Hej! Witajcie Moi Kochani!
Dziś naszym tematem będą deserki dla niemowląt – więc zapowiada się pysznie 🙂
Bardzo się cieszę, że jest Was tu coraz więcej, czytacie i komentujecie. Mam nadzieję, że nie zawiodę Waszych oczekiwać względem pisarskiego kunsztu, bo przy mojej wesołej trójce dosłownie dwoję się i troję (!). Przepraszam Was także za ostatnią przerwę na moim blogu, ale sami rozumiecie – Święta, Nowy Rok, przeziębienia, choroby, katary itd.
Jakie deserki dla niemowląt wybrać?
Młode mamy często zastanawiają się czy w ogóle wprowadzać do jadłospisu swoich maluszków gotowe deserki dla dzieci? czy są one zdrowe, czy nie lepiej tego typu musy przygotowywać samemu itd. Jak zwykle, w takim przypadku, zdania są podzielone. Gdyby moja prababcia czy nawet babcia zobaczyła dziecko karmione deserkiem ze słoiczka pewnie załamały by ręce. Jeśli zapytacie mnie o zdanie – co lepsze: własnoręcznie robione przeciery/musy owocowe czy deserki dla niemowląt ze słoiczków, odpowiem…
…nie dajmy się zwariować! Nie musimy być we wszystkim perfekcyjne, nic się nie stanie jeśli dziecko raz dostanie jabłuszko własnoręcznie przez nas starte, a raz to ze słoiczka. Jeśli mam być szczera, zdarza mi się wejść do sklepu po owoce dla dzieciaków (też tych starszych) i wyjść z niczym. Dlaczego?
Nikt mi nie powie, że hipermarketowe błyszczące, bezzapachowe owoce to źródło witamin dla moich dzieci. Wolę mieć pewność, że to, co podaje dzieciom jest sprawdzone.
Deserki dla niemowląt – od kiedy podawać?
Owoce można wprowadzać do diety dziecka karmionego sztucznie już około 4-5 miesiąca (zapraszam do przypomnienia sobie wpisu o rozszerzaniu diety niemowlaka i przepisu na pierwszą zupkę niemowlaka). Wtedy właśnie najlepiej zaopatrzyć się w deserki dla niemowląt. Oczywiście na początku podajemy ich zaledwie troszkę, stopniowo zwiększając porcje. Z czasem mamy coraz większy wybór, bo na rynku pojawiają się coraz to ciekawsze deserki dla dzieci.
Jakie deserki dla niemowląt wybieram ja?
Kupując deserki zawsze sprawdzam dwie najważniejsze rzeczy – datę ważności (akurat w tym przypadku to dla mnie normalne, ponieważ sprawdzam ją w przypadku każdego produktu) oraz skład. Teraz jesteśmy z Tosią na etapie przepysznych deserków Bobovita – Jabłka z biszkoptem i Jabłka i banany z kleikiem owsianym. Są bardzo pożywne i smaczne.
Kochane Mamy, w temacie żywienia niemowląt nie dajcie się zwariować – wiecie same, co jest najlepsze dla Waszych dzieci. Wybierajcie rozsądnie i z głową. Deserki dla dzieci muszą być przecież nie tylko pyszne, ale przede wszystkim zdrowe!
Całuję Was gorąco!
Wasza Martyna